Świąteczny (i nie tylko) piernik mojej mamy

z 25 komentarzy
Świąteczny (i nie tylko) piernik mojej mamy

Ciemny, pachnący miodem (i świętami:)) kawałek ciasta w pysznej czekoladowej i błyszczącej polewie z posypką…

Dla mnie to smak świąt, ale ten piernik spokojnie można upiec o dowolnej porze roku. Nie tylko smaczny, ale i praktyczny, bo można go przechować co najmniej miesiąc po upieczeniu i nadal będzie smaczny. A może nawet smaczniejszy:) Ja przechowuję go wówczas w lodówce, zawinięty w papier, a w mroźne i chłodne dni –na balkonie, ale podobno można i w temperaturze pokojowej. Nie próbowałam, więc nie podpiszę się pod tym, ale zapewniam, że jest pyszny. I prosty. I cudownie piernikowy.

To bez dwóch zdań jeden z moich ulubionych pierników i wiem, że nigdy nie odejdzie z repertuaru prostych i smacznych ciast w mojej kuchni:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam ten świąteczny (i nie tylko) piernik mojej mamy. Zapraszam do obejrzenia!

Świąteczny (i nie tylko) piernik mojej mamy

czas przygotowania: ok. 15 minut (ciasto) + 2 dni (fermentacja ciasta) + do 90 minut (czas pieczenia)

/proporcje na 2 pierniki w keksówkach -moje o wymiarach 25 cm x 11,5 cm/

  • 1 szklanka mleka
  • 500 g cukru
  • 500 g naturalnego miodu
  • 1/4 kostki masła (50 g)
  • 2-3 paczki przypraw korzennych (każda po 20 g)
  • szczypta soli
  • ok. 100 g bakalii –rodzaj według uznania (ja biorę orzechy laskowe (60 g) i rodzynki (40 g))
  • 4 całe jajka
  • 800 g mąki
  • 1 płaska łyżeczka sody

polewa:

  • 1 łyżeczka żelatyny + niewielka ilość gorącej wody do jej rozpuszczenia
  • 1/2 kostki masła
  • 3 kostki mlecznej czekolady
  • 3 łyżki cukru
  • 1 solidna łyżka mocnego, ciemnego kakao
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany

Mleko podgrzewam w garnku, dodaję cukier oraz miód i mieszam na małym ogniu. Gdy cukier i miód już się rozpuszczą wyłączam grzanie i dodaję masło, przyprawy korzenne oraz sól i dokładnie mieszam. Mieszankę zostawiam do wystygnięcia (kiedy robię piernik zimą, to wystawiam po prostu przykryty garnek na balkon i po chwili jest wystudzona).

Siekam bakalie.

Ostudzoną masę piernikową przelewam do miski, dodaję jajka i ubijam trzepaczką. Następnie dodaje mąkę i sodę –ja daję stopniowo: najpierw jedną część mąki i sodę, mieszam, potem stopniowo dodaję drugą część mąki:) Pod koniec mieszania dodaję bakalie i łączę je dokładnie z ciastem. I gotowe:) tak przygotowane ciasto odstawiam teraz pod przykryciem (ściereczka, pokrywka) na dwa dni w jakieś ciepłe miejsce do fermentacji.

Po tym czasie ciasto jest gotowe do pieczenia. Nagrzewam piekarnik do 170 st. C

Blaszki natłuszczam i wysypuję bułką tartą (ja piekę w 2 keksówkach), przekładam do nich ciasto, wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę ponad godzinę. Czas pieczenia zależy od piekarnika, dlatego pod koniec pieczenia trzeba obserwować ciasto i sprawdzić patyczkiem czy jest upieczone. Jeśli nie, to piekę tak długo, aż będzie dobre (dopiekam, aż patyczek będzie suchy). Ja moje pierniki piekłam półtorej godziny.

Zostawiam w piekarniku przy otwartych drzwiczkach do wystygnięcia. Kiedy są już gotowe, przygotowuję polewę lub lukier i przyozdabiam ciasto. Ja lubię je w ciemnej błyszczącej polewie, przyprószone orzeszkami lub wiórkami kokosowymi, ale to już oczywiście według uznania:)

Polewa według życzeń i upodobań –na moje pierniki wybrałam czekoladową i błyszczącą: żelatynę namaczam w gorącej wodzie, zostawiam do rozpuszczenia. Masło roztapiam w garnuszku, dodaję czekoladę i cukier, mieszam do rozpuszczenia składników. Kiedy masło się roztopi, a cukier rozpuści, dodaję kakao, a następnie śmietanę, energicznie mieszam na gładką polewę, wyłączam grzanie, po czym dodaję rozpuszczoną żelatynę i ponownie mieszam, aż całość będzie gładka i aksamitna. Zostawiam do wystygnięcia i gdy już zacznie lekko tężeć, polewam nią ciasto.

Piernik jest bardzo smaczny i praktyczny –można go przechowywać co najmniej miesiąc po upieczeniu.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

25 komentarzy

  1. Paweł
    | Odpowiedz

    Pani Magdo czy może być miód wielokwiatowy/ z biedronki :D? nie wiem, nie bardzo wiem czy musi być naturalny czy nie bardzo :D? Można sztuczny? 😀

  2. Ewa
    | Odpowiedz

    Witam. Mam pytanie i dziwię się że nie zadałam go wcześniej :)Wymiary foremek lub blach podaje Panie mierząc doły czy góry blaszek? W większych to może nie jest aż tak istotne ale w korytkach raczej tak. Pozdrawiam

  3. Ula
    | Odpowiedz

    Pani Magdo mam pytanie, jeśli planuje zrobić ten piernik juz teraz, to czy robie tez od razu polewe? Bo boje się, że do świąt polewa może się zepsuć, wiec może zrobić ją tuż przed świętami? Bardzo serdecznie pozdrawiam. Super blog!

  4. Ada
    | Odpowiedz

    Pani Magdo upiekłam piernik w zeszły wtorek wszystko zrobiłam tak jak w przepisie i wierzch piernika jest bardzo twardy czy on zmięknie do świąt?? tak samo jest z pierniczkami wg przepisu Pani mamy 🙁 są bardzo twarde smaczne ale twarde 🙁 dziadków nie poczęstuje 🙁

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Pierniczki mojej mamy są twarde i miękną dłużej niż te z innych przepisów podawane na stronie. Można sobie pomóc tak, że włożyć je do szczelnego pudełka z pokrywką, na nich ułożyć kawałek (np. plasterek lub 2 plasterki) jabłka lub skórki od jabłka i zamknąć razem z ciastkami w pudełku -wtedy szybciej miękną. Jabłko układam na ciastkach z góry, ale na folii alu, by nie zamoczyła pieników.
      Co do piernika -trudno mi ocenić na odległość, więc w 100% nie pomogę. Nigdy nie miałam w nim bardzo twardego wierzchu, więc nie wiem czy dobrze oceniam sytuację, ale: można go szczelnie zawinąć np. w papier śniadaniowy i potem w folię i do lodówki. Trzymać przez kilka dni, po czym wyjąć i zostawić na jakiś czas w temp. pokojowej (bez rozwijania) i wtedy ocenić czy jest już dobry.

      • Ada
        | Odpowiedz

        Dziękuję za szybką odpowiedź 🙂 pierniczki już zmiękły, wyszły super, wszystkim smakują, zrobiłam tak jak pani radziła z jabłuszkiem 🙂 piernik też już jest idealny i smakuje wybornie i super piernikowo 🙂 niepotrzebnie panikowałam, widocznie wszystkie potrzebowały więcej czasu 🙂 Życzę zdrowych i wesołych Świąt. Pozdrawiam 🙂

  5. ewa
    | Odpowiedz

    Czy ten po wypieczeniu jest twardy czy miękki
    bo chciałam zrobić do szkoły ale potrzebne na poniedziałek to bym nastąpiła dziś a w poniedziałek upiekla

  6. Agnieszka J
    | Odpowiedz

    Dziękuję za odpowiedź. Wesołych Świąt.

  7. Agnieszka J
    | Odpowiedz

    Mam pytanko w jakie miejsce do fermentacji odstawiasz ciasto? zamierzam się upiec ten piernik tylko z jedną blaszką czyli połową składników. Dziekuje.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Najczęściej stoi po prostu w kuchni, koło kaloryfera lub kuchenki, bo tam zwykle najcieplej:)

  8. Alicja
    | Odpowiedz

    witam
    chce upiec piernik ktory mozna przgotowac na m-c przed konsumcja ale prosze o podpowiedz jak go przechowac czy mrozic czy tylko moze byc w lodowce takie banalne ale boje sie ze go strace;
    Upieklam piernik wg przepisu Pani ten szybki ale juz nie ma sladu, wiec teraz na swieta chce upiec ten wg przepisu Pani Mamy. Pozdrawiam serdecznie.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Moja mama zawsze przechowywała na balkonie (o tej porze roku to jak w lodówce;)), zawinięty w papier pakowy lub kilka warstw śniadaniowego i jakiejś folii, by nie przemokło. Ja z kolei tak samo pakowałam, ale trzymałam czasem na balkonie, czasem w lodówce. Chodzi o to, by było chłodno:) Tę metodę mamy sprawdzoną i działa od lat. Natomiast uprzedzam, ze to zupełne inny piernik niż ten miękki. Ten jest taki bardziej twardy, zwarty i super piernikowy. Ja go uwielbiam. Mój teść także. Zresztą cała rodzina za nim przepada, a wymieniam siebie i teścia, bo my chyba najbardziej;)
      Również serdecznie pozdrawiam!
      MaGda

  9. Kasia
    | Odpowiedz

    Czy piernik mozna piec w jednej dużej formie ?

  10. Urszula
    | Odpowiedz

    Witam właśnie patrzyłam tego piernika i jeżeli Pani zostawiła go na 2dni to czyli jak bym go zostawiła na minimum 1tydzień to wyjdzie lepszy smak > ;0 pozdrawiam

  11. Michał
    | Odpowiedz

    można dodać jedną paczke przyprawy korzenej od tego przepisu? bo nie mam akurat przy sobie tyle…..

  12. kasia
    | Odpowiedz

    Zrobilam ten piernik na swieta dla siebie a takze jako prezent dla swojej tesciowej. Musze powiedziec ze jest to najlepszy piernik jaki jadlam! Mieszkam w Chicago i mimo ze jest to duzo Polskich sklepow,to napewno dostep do typowych, gotowych piernikow jest ograniczony. Ten piernik przypomina mi dziecinstwo i jest przepyszny. Jesli ktos lubi pierniczki torunskie, to jest to napewno cos dla niego. Piernik jest bardzo zwarty, o mocnym smaku pienika a jego konsystencja jest poporostu odbiciem lustrzanym pierniczkow torunskich. Ja mo polalam czekolada polgorzka, a w srodek wlozylam sliwki suszone i orzechy wloskie. Nastepnym wariantem o ktorym pomyslalam jest upieczenie go w szerokiej, prostokatnej blaszce (by byl cienki), pokrojeniem go w male kwadraty. Kazdy maly kwadrat posmarowac dzemem i na to polozyc drugi maly kwadrat piernika i polac calosc czekolada. Wariantow napewno jest mnostwo ale z taka podstawa wszystkie z pewnoscia beda pyszne. Bedzie to ciasto, ktore napewno bede robic kazdego roku lub moze i czesciej! Dziekuje za przepis!

  13. Ula
    | Odpowiedz

    Wlasnie przygotowywuje ciasto. Narazie to pierwszy etap ale juz nie moge sie doczekac efektu 🙂 Uwielbiam pierniki a ten z pewnoscia ”podnieci” moje podniebienie 😉

  14. Asia
    | Odpowiedz

    Droga Magdo!

    Skoro ciasto odstawia się na 2 dni czyli po prostu zakwasza się, tak ?
    Zrobiłam zakwas według Twojego przepisu, ma już ponad 4 miesiące i tak się zastanawiam czy można go dodać w celu przyspieszenia fermentacji piernika ?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      o, nie próbowałam, ani o tym nie pomyślałam:)
      to ciasto jest tak fajne (=dla nas idealne), że nie myślałam o zmianie i raczej nie będę go zmieniać. teściowa, która piecze naprawdę smaczne i fajne ciasta także stawia ten pienik bardzo wysoko, co naprawdę jest rekomendacją;) chyba bym nie zmieniała przepisu, ale jak zmienisz, daj znać! będę ciekawa;)

  15. aga
    | Odpowiedz

    Witam 🙂

    od jakiegoś czasu zaglądam na Pani stronę i jestem zachwycona (to, co zrobiłam do tej pory wyszło super i pysznie).
    Mam pytanie – czy mogę ten piernik polać roztopioną ciemną czekoladą? Będzie dobrze smakować?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Zatem witam serdecznie!
      Cieszę się, że strona się podoba i że przepisy są przydatne, a dania smakują -to satysfakcjonujące:) Oczywiście serdecznie zapraszam do częstych wizyt, a także do gotowania, komentowania, dzielenia się własnym doświadczeniem kulinarnym oraz sprawdzonymi przepisami:)
      Czekolada jako polewa: jak najbardziej można;)
      Pzdr,
      M.

  16. gabi
    | Odpowiedz

    A można do ciasta dodać kakao, żeby piernik nabrał koloru?