Domowy majonez w 2 minuty

z 111 komentarzy

Domowy majonez w 2 minuty

Kremowy, jedwabisty, domowy…

I taki, jak lubimy, bo… doprawiony pod nasz smak. W przepisie poniżej podaję „moje” proporcje przypraw i dodatków, ale oczywiście można je zmodyfikować pod swój smak tak, by majonez był naprawdę dla Was idealny:)

W zależności od celu, w jakim go szykuję (nieco inny do sałatek i np. bardziej łagodny do kanapek czy sosu tatarskiego),daję mniej/więcej soli i soku z cytryny. Resztę dodatków zostawiam już Wam i Waszym kubkom smakowym:) Oraz Waszym potrzebom…
Kilka sprawdzonych propozycji w składnikach poniżej:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam domowy majonez w 2 minuty;) Zapraszam do obejrzenia!

Domowy majonez w 2 minuty

czas przygotowania: 2 minuty:)
/proporcje na 1 standardowy słoik/

  • 2 całe jajka
  • 1/3-1/2 łyżeczki soli
    (do majonezu z myślą o sałatkach biorę tę większą ilość, w pozostałych przypadkach tę mniejszą)
  • solidna szczypta pieprzu -czarny lub biały
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 2-3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny (ew. biały ocet winny, jeśli akurat nie mam cytryny, ale octu daję mniej, bo 1-2 łyżki)
    /rada: proponuję tylko 2 łyżki soku cytrynowego na „pierwszy raz”, potem należy majonez posmakować i ocenić czy następnym razem dodawać 2 czy 3 łyżki; ja np. do sałatek daję trzy, w pozostałych przypadkach dwie/
  • 1 szklanka (poj. 250 ml) oleju roślinnego (o neutralnym smaku, ja najchętniej biorę słonecznikowy lub rzepakowy (Kujawski))
  • opcje:
    – dodatki smakowe:
    * np. czosnek: świeży (=majonez czosnkowy) lub pieczony/grillowany (i mamy sos aioli)
    * siekane zioła: świeże lub suszone
    * siekane kapary, papryczka chilli, itp.
    – inna konsystencja:
    * jeśli majonez ma być gęstszy: dolewam do niego 50 ml oleju
    * jeśli majonez ma być rzadszy: dolewam do niego odrobinę gorącej wody

Tytułem wstępu: potrzebny będzie 1) blender z nakładką miksującą (jak do puree czy zupek dla niemowląt; patrz w filmiku dołączonym do tego przepisu na Gotuj.Skutecznie.Tv ;)) oraz 2) wąskie naczynie o średnicy odpowiadającej nakładce blendera. Ja po prostu biorę słoik o odpowiedniej średnicy i w nim od razu przechowuję majonez, dzięki czemu nie brudzę naczyń i nie muszę przekładać majonezu do słoika;)

Skorupki jajek przed użyciem dokładnie myję, po czym krótko sparzam (taka prewencja przed salmonellą;)).

Do słoika wbijam surowe jajka (uważam na skorupki, bo nie chcę ich w majonezie;)).

Do jajek dodaję sól, pieprz, musztardę, sok z cytryny oraz olej, po czym całość miksuję.
Najlepiej tak: końcówkę blendera wkładam na samo dno słoika, włączam go i miksuję przez jakieś 10 sekund, aż na dnie słoika zacznie się robić emulsja (=majonez;)). Wtedy, cały czas miksując, powoli podnoszę końcówkę blendera ku górze (wraz z nią będzie się podnosić majonez), a potem już szybciej, ale nadal powolnym, płynnym ruchem opuszczam ją ponownie na dół –i tak ze 2-3 razy, cały czas  przy włączonym blenderze: na dół – do góry – na dół – do góry i… majonez gotowy:)

Podaje i używam jak klasyczny majonez.
Przechowuję w lodówce -w zamkniętym naczyniu (słoik;)), do 2 tygodni.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

111 komentarzy

  1. Katarzyna
    | Odpowiedz

    Dziękuję za odpowiedź.
    Majonez, dzisiaj uratowałam a mianowicie /całą noc stał w lodówce/
    rano odlałam część oleju /po prostu za dużo było w słoiku/ i ponownie zmiksowałam i było ok.Jeśli chodzi o salmonellę – to jajka wstępnie są
    myte, kupowane zawsze z tego samego źródła /z fermy, w której b. często
    sanepid poszukuje zakażonych jajek/. Kiedyś, a było to b. dawno przeczytałam w jakimś kobiecym piśmie, że salmonellę zabija ocet. Przy
    robieniu domowego majonezu należy wstępnie roztrzepać jajka czy żółtka
    z musztardą /ocet/. Od tamtej pory stosuję się do tej zasady.
    Pozdrawiam!

  2. Katarzyna
    | Odpowiedz

    Pani Magdo! W Nowym Roku życzę Pani i Jej całej Rodzinie wszystkiego
    najlepszego..
    Teraz proszę o pomoc: Od dwóch lat robię majonez z powyższego przepisu,
    do tej pory było wszystko ok. Dzisiaj majonez nie udał się. Pojęcia nie
    mam dlaczego. Wyszedł b. rzadki. Robiłam tak jak zawsze, duża ilość oleju, odpowiedni słoik, „żyrafa” i wszystkie pozostałe składniki bz.
    Mam pytanie – czy da się go jakoś uratować.
    Pozdrawiam kk

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Dziękuję za życzenia. Również wszystkiego dobrego:)
      Co do pytania: nie mam pomysłu co mogło być przyczyną, skoro składniki od late te same:( Nic się w dodawanych rzeczach nie zmieniło? Bo jeśli za rzadki, to dolewam trochę oleju i blenduję do skutku -dolanie oleju powoduje, że gęstnieje (dolewać trzeba stopniowo, bo łatwo można przesadzić). Ale przyznam szczerze, że gdyby coś nie wyszło, mimo, że robię wszystko identycznie i nawet dolanie oleju nie pomaga, to wyrzuciłabym majonez (chyba bałabym się ryzykować ze względu na surowe jajka).

    • Ewa
      | Odpowiedz

      Pozwolę sobie skomentować ten problem z majonezem. Od pewnego czasu (3 albo 4 razy) robiłam majonez wg przepisu pani Magdy i wychodził idealny i nagle nie wyszedł. Był rzadki a po odstawieniu rozwarstwił się, znaczy zważył. Włożyłam do lodówki i następnego dnia zaczęłam majonez w małej ilości od nowa, myśląc, że jeśli ten nowy się uda zacznę powoli tamten zważony dodawać. Znowu nie wyszedł, to samo się działo co dnia poprzedniego. Mąż zwrócił mi uwagę, że… używałam innego oleju, jakiś czeski wynalazek z Kauflandu. Wylałam te eksperymenty i trzeci majonez robiłam właśnie z Kujawskiego jak radziła pani Magda – wyszedł idealnie. Inny, jakiś no name olej mógł przyczyną kłopotów? Nie zamierzam już używać innego oleju od sprawdzonego, polskiego 😉 Pozdrawiam serdecznie.

  3. Bartek
    | Odpowiedz

    Witam, właśnie zrobiłem majonez w naczyniu do robienia koktajli, zmiksowałem wszystko bez oleju po czym powoli(bardzo powoli) wlewałem olej. Wyszedł idealny choć troszkę słonawy ale to kwestia indywidualnego smaku.To się żona zdziwi jak wróci z pracy:)

  4. Elżbieta
    | Odpowiedz

    Witam
    Super przepis dziękuję Majonez rewelacja Pozdrawiam serdecznie

  5. Krystyna
    | Odpowiedz

    Zrobiłam dzisiaj majonez ,był tak dobry że zjedliśmy go ze smakiem i czas wykonania jest bardzo szybki polecam już nigdy nie kupię majonezu w sklepie.

  6. Ala
    | Odpowiedz

    Za przepis majonezu dziękuje też moja bratowa. Kazała mi w jej imieniu napisać to podziękowanie. Ja również dziś zrobiłam majonez już od dziś nie będę kupować w sklepie bo robi się go szybciej niż pójście do sklepu pod warunkiem żę ma wyjęte produkty z lodówki dzień wcześniej. Jeszcze raz dziękuję.

  7. Bożena
    | Odpowiedz

    Jako życiowy „niedowiarek”, sądziłam, iż niektóre z opinii są przesadzone – i tutaj miła niespodzianka : majonez jest rewelacyjny; jest tak dobry ,że można jeść go samego !!!
    Bardzo gorąco polecam.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się:)

  8. Ewelka
    | Odpowiedz

    Witam. Kiedy dodać więcej oleju żeby majonez był gęsty? Zaraz na początku robienia kiedy daję wszystkie składniki czy na końcu jak już majonez jest gotowy?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      …za pierwszym razem to raczej wtedy, gdy wyjdzie za rzadki, czyli gdy gotowy -i wtedy można dolać, raz jeszcze zblendować do pożądanej gęstości. A następnym razem, już znając proporcje, od razu można wlać oleju ciut więcej:)

  9. Evelin12
    | Odpowiedz

    Pani blog jest mega fantastyczny…zrobiłam już wiele potraw i każda nie dość że smaczna to jeszcze prosta w wykonaniu a ciasteczka cynamonowe- „niebo w gębie” tak więc jutro nie omieszkam wypróbować coś czego zawsze się bałam zrobić czyli majonez:) Jak tylko zrobię to zdam relację czy wyszedł a mam nadzieję że właśnie tak będzie bo zrobię go wg. Pani przepisu:) Pozdrawiam

  10. Elżbieta
    | Odpowiedz

    Pani Magdo-zrobiłam majonez-pycha.Nigdy już nie kupię gotowego.Chciałabym zapytać tylko odnośnie czosnku-dodawać go odrazu czy jak majonez będzie już gotowy?Pozdrawiam.

  11. Elżbieta
    | Odpowiedz

    Wypróbowałam sprawdziłam i udało się. Wykonanie jest ekspresowe a majonez znakomity w smaku

  12. Agnieszka
    | Odpowiedz

    Majonez pyyycha 🙂 Ja dodaję jeszcze łyzkę cukru pudru, bo lubię lekko słodkawy. Zrobiłam też w wersji z samymi żółtkami (ten z całymi jajkami nie bardzo sprawdził się przy zapiekaniu – wydaje mi się, że to właśnie ze względu na zawartość białek). Na samych żółtkach wyszedł jeszcze bardziej gęsty niż oryginał a do tego mega żółciutki. Obie wersje do powtórki! 🙂

  13. Krystyna
    | Odpowiedz

    Pani Magdo dziękuję za szybką odpowiedź.
    Majonez robiłam tak jak Pani pokazałam w filmiku, a olej
    miałam kujawski,blender podobny do Pani, cały czas robiła się piana
    nie chciał zgęstnieć, ale nie podam się może następnym razem wyjdzie.
    Pani Magdo życzę Pani zdrowych, spokojnych Świąt oraz Szczęśliwego
    Nowego Roku 2015 Krystyna

  14. Krystyna
    | Odpowiedz

    Witam:
    Pani Magdo robiłam majonez wg Pani Przepisu i niestety nie udał się.
    Nie wiem co zrobiłam źle, ale myślę czy to nie była przyczyna oleju,
    ponieważ kiedyś czytałam, że oleju nie należy trzymać w lodówce,teraz
    trzymam w szafce i może olej był za ciepły.
    Pani Magdo proszę mi napisać, czy to było przyczyną i czy to prawda,
    że oleju nie trzyma się w lodówce.
    Za odpowiedź z góry dziękuję Krystyna

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Ja też nie trzymam w lodówce. Nie wiem czy to dobrze, ale nie trzymam:) To chyba nie może być zatem przyczyną. Proszę o więcej szczegółów, bo z opisu nic mi nie wynika:( Zakładam, że nie powstała emulsja? Ale nie chcę zgadywać. Jaki blender? W jakim naczyniu? Jaki olej? Proszę o jakiś opis sytuacji:)

  15. Ada
    | Odpowiedz

    kurka a mi nie wyszedl 🙁 wszystkie skladniki w tej samej temparaturze i …wyszla zupa, zero gestosci. Co zrobilam nie tak ?

  16. sławek
    | Odpowiedz

    witam 🙂 dziś rano wróciłem po 3 zmianie w pracy, chciałem zrobić sobie kanapki na śniadanie, patrze nie ma majonezu więc spróbowałem zrobić. Zrobiłem wszystko wg. przepisu i się udało, majonez wyszedł gęsty i delikatny. Przepis psrawdzony jak nawet facet może zrobić szybko majonez po nocce w robocie. Pozdrawiam 🙂

  17. emka
    | Odpowiedz

    I ja dziękuję, kupny majonez – never again 🙂

  18. Hania
    | Odpowiedz

    Pierwszy raz robiłam majonez i się udał , koniec z kupnymi majonezami .

  19. Ania
    | Odpowiedz

    Pani Madziu, jakiej pojemności słoika Pani użyła? Pozdrawiam

  20. […] Nigdy więcej nie sięgnę po gotowy majonez ze sklepu. Spróbujcie sami. Zainspirowałam się tym przepisem, choć ja go trochę […]

  21. mamaania
    | Odpowiedz

    Zrobiłam po raz n-ty. Pani Magdo, dziękuję za przepis. Majonez za każdym razem wychodzi pyszny. 500 ml majonezu wystarcza na niecałe półtora tygodnia. U mnie używa się go czasem zamiast masła 🙂

  22. ANNA
    | Odpowiedz

    Majonez wspaniały ,dodałam jeszcze 1/2 łyżeczki cukru i na koniec 1 łyżkę zimnego mleka -rewelacja polecam.

  23. mamaania
    | Odpowiedz

    Zrobiłam z olejem lnianym, z którym nie bardzo wiedziałam co począć. Wyszedł. Smak oczywiście nie neutralny ale… ciekawy i… smaczny. Dzięki 🙂

  24. Beata
    | Odpowiedz

    Hej!
    Jesteś super, Madzia:) Odkąd trafiłam na Twój blog, zaglądam tu często. Pierwszy raz zrobiłam majonez na ostatnie Święta Bożonarodzeniowe. Wszystko wychodzi doskonale. Moja sugestia, ja do sałatki wolę gęstszy, więc majonez robię z 1 całego jajka i jednego żółtka. Wychodzi taki gęsty i kremowy. Dzisiaj robię z olejem z winogron, ma również doskonały smak! Korzystałam również z przepisu na ruskie pierogi – wychodzą pyszne. Dla mnie jesteś inspiracją i jeśli czegoś nie jestem pewna, to korzystam z Twoich przepisów, albo gdy chcę czymś zabłysnąć:) Dziękuję i pozdrawiam!

  25. Anianka
    | Odpowiedz

    Od kiedy dostałam w prezencie blender czaiłam się na wypróbowanie tego przepisu. Chyba jednak dodałam za dużo soli, bo majonez wyszedł mi słony jak diabli. Dodałam trochę cukru, więcej oleju i wody dla konsystencji i jako tako smakuje. Następnym razem muszę uważać z solą 😉 Poza tym rzeczywiście błyskawicznie się robi.

  26. Michalina
    | Odpowiedz

    Wczoraj przyszedł do mnie znajomy, który też kucharzy i chciałam mu się pochwalić, jaki świetny majonez zrobiłam. On mi na to, że też od dawna robi sam pyszny majonez więc zaczęliśmy wymieniać się przepisami i co się okazało? Że korzystamy z tego samego przepisu od tej samej autorki 😉 Majonez wyszedł rewelacyjny!

  27. Kinga
    | Odpowiedz

    U mnie wyszedł mega szybko – niecała minuta… Robiłam z jednego jajka i ok 200 ml oleju. To była moja druga próba, gdyż pierwsza zakończyła się niepowodzeniem bo dodałam za dużo octu i tylko trochę soku z limonki. Teraz dałam tylko sok z cytryny i wyszedł genialny. Mąż powiedział: ” jak kielecki…” – a pochodzi z kieleckiego właśnie. Dziękuję MaGdo :*

  28. Jerzy
    | Odpowiedz

    Spróbowałem zrobić z tylko z żółtka bez białka. Zrobił się wodnisty i z małymi krupkami na powierzchni. Do wyrzucenia. Czy ten sposób robienia dotyczy tylko całego jajka?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      tak zawsze robię -myślę, że białko przy tym sposobie jest ważne.

  29. agnis
    | Odpowiedz

    Madziu, ten przepis jest super. robiłam już ten majonez 3 razy i za każdym razem super. Ja tylko dodatkowo dodaję pół łyżeczki cukru. Nie będę oryginalna, że powiem, że już nigdy nie kupię majonezu :-)))) A tak w ogóle twoją stronę odkrył mój kochany syn Karol, jest tobą zachwycony, ja z resztą tez.Pozdrawiam serdecznie!!!

  30. kasia
    | Odpowiedz

    Magdo świetny patent, sprzedałam ten sposób mężowi, który ciągle rzęzi, że majonezu znów mu nie kupiłam. wreszcie sam go możę zrobić, ale chyba bardziej mu smakuje gdy ja robię. Przepis troszkę zmieniłam, bardzo lubimy majonez kielecki więc dodałam 3 łyżeczki musztardy i 2 łyżki octu jabłkowego domowej produkcji.

    Bożenko bez musztardy to już nie jest majonez 🙂 ale z tych proporcji podanych przez Magdę powinien Ci wyjść gęsty sos, musztarda nie ma nic do konsystencji. Raczej stawiałabym na szybkość obrotów, ja wykorzystuję szybkość TURBO i tylko na niej mi wychodzi, na zwykłym najszybszym obrocie nie chce się zrobić gęsta emulsja. A jeśli jeszcze jest rzadki to należy dodać więcej oleju. Powodzenia życzę 🙂

    • johaśka
      | Odpowiedz

      kilka razy robiłam majonez wg tego przepisu i zawsze wychodził….
      a dzisiaj 3 podejścia i każde skończone klapą: majonez się nie zrobił… jest po prostu płynny
      co może być powodem tego?

  31. Bożena
    | Odpowiedz

    Jestem uczulona na gorczycę i niestety nie mogę dodać do majonezu musztardy – czy to może być powód dlaczego majonez się nie udaje?

    Niestety zrobiłam dwa razy i klapa….. jest płynny

  32. Dani
    | Odpowiedz

    Pani Magdo wypróbowałam już kilka przepisów,które Pani tu demonstruje i jeszcze mi się nie zdarzyło,aby cokolwiek nie wyszło.W filmikach jest wszystko zawarte np.wyraznie tłumaczone i pokazywane.Dziękuję,ze Pani jest!!!!Pozdrawiam i dalej korzystam z rad i porad.

  33. Iza
    | Odpowiedz

    Ten typ blendera często bywa nazywany również żyrafą.
    Magdo, to teraz pora na domową musztardę … :-), czy masz w planach ?

  34. […] Tytułem wstępu: Tę konkretną pastę najlepiej przygotować z pomocą blendera elektrycznego, bo 1) twaróg najlepiej wówczas połączy się z olejem lnianym, co jest dość istotne 2) a pasta ma lekką, kremową, puszystą konsystencję;) Jeśli nie macie blendera, to ewentualnie można ją przygotować z pomocą widelca i głębokiego talerza, a następnie przetrzeć przez sito –to powinno pomóc i konsystencji i dobremu połączeniu się oleju z twarogiem, ale blender jednak lepszy:( Doskonale sprawdzi się też taki blender-patyk, miksujący papki dla niemowląt –taki, jak wykorzystywałam w przepisie na domowy majonez: http://gotuj.skutecznie.tv/2013/09/domowy-majonez-w-2-minuty […]

  35. Xementyna
    | Odpowiedz

    Zrobiłam i ja… czaiłam się od miesiąca i w końcu się odważyłam… wyszedł rewelacyjnie, dodałam więcej oleju i jako dodatek smakowy dwa ząbki czosnku… Już więcej nie kupię sklepowego. Dzięki za przepis 🙂

  36. […] ok. 150 ml majonezu (1 mały słoiczek) /kupny lub domowy; ja domowy, wg tego przepisu: http://gotuj.skutecznie.tv/2013/09/domowy-majonez-w-2-minuty/ […]

  37. Ala
    | Odpowiedz

    Dzięki wielkie. Udało się. A tak się bałam,że nie wyjdzie.
    Zresztą korzystam z wielu przepisów pani Magdy a szczególnie dziękuję za wszelkie tłumaczenia i podpowiedzi i te filmiki są rewelacyjne.
    Ostatni robiłam sosik śliwkowy, też dobry. Ciasteczka z płatków owsianych, tak robi się je szybko. Prawie codziennie zaglądam na tę stronkę i oczekuję nowych wpisów. Jeszcze raz za wszystkie serdecznie dziękuję.

  38. kasia
    | Odpowiedz

    Pani Magdo, czy odrobinę większe naczynie może spowodować,że majonez nie ubije się jak trzeba i będzie rzadki??????
    próbowałam 2 razy ( raz w dużej szklance, raz w uciętej butelce po mleku, 50 ml oleju i 150 ml ) i wyszedł mi płynny 🙁
    A może moc blendera ( mój ma 300 watt) ma znaczenie?
    pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Jeśli za rzadki wystarczy dolać olej, najlepiej stopniowo;) Ktoś w komentarzach wspominał, że kiedyś robił na 1 jajko 500 ml oleju (+przyprawy i dodatki;)) i było ok, majonez był gęsty. Generalnie: im więcej oleju, tym majonez gęstszy. I tak, naczynie powinno być w miarę dopasowane do końcówki blendera. Nie musi być „na styk”, ale powinno być naprawdę wąskie, to bardzo pomaga. Co do blendera, to nie wiem -zawsze próbowałam swoimi:( Emulsja powstaje dlatego, że łopatki blendera śmigają b. szybko. Zakładam jednak, że rolą blendera jest rozcinać i siekać, więc pewnie wszystkie z założenia śmigają szybko:)

      • KASIA
        | Odpowiedz

        Dziękuję za odpowiedź. Uda-Łosie—–>UDAŁOSIĘ :):):) Dodanie większej ilości oleju pomogło i majonez zgęstniał.

  39. Zola
    | Odpowiedz

    Właśnie przed chwilą zrobiłam majonez z tego przepisu do pasty jajecznej.Ale zrobiłam bez musztardy ze względu na ocet.Rewelacja super przepis a majonez jaki pyszny w życiu nie jadłam lepszego majonezu.Dziękuje Pani Magdo za przepis 🙂

  40. johaśka
    | Odpowiedz

    właśnie zrobiłam majonez z przepisu, oczywiście mąż poganiał i zapomniałam o soku z cytryny 🙂
    zdaje mi się, że od teraz będę sama robić majonez… przynajmniej wiem, co mam w środku 🙂
    pozdrawiam

  41. Gosia
    | Odpowiedz

    ja dodałam 0.5 łyżeczki cukru ,jest fantastyczny

  42. Ewa
    | Odpowiedz

    Ja do tej pory znałam taką wersje jak Pani mama i to z samych żółtek,a olej trzeba lać cieńkim strumieniem. A tu wszystko razem no i białko no no, koniecznie do zrobienia -DZIĘKI

  43. eva
    | Odpowiedz

    Witam mam pytanie czy jajka mogą być z lodówki czy może w temperaturze pokojowej? Dzięki za super przepisy korzystam z nich bardzo często.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Ja biorę z lodówki.
      Cieszę się, że przepisy się przydają! Zapraszam, zaglądaj często:)
      M.

  44. eva
    | Odpowiedz

    Witam mam pytanie czy jajka powinny być z lodówki czy może w temperaturze pokojowej? Bardzo często korzystam z Twoich przepisów są świetne dziękuję!!!

  45. ewelinaa
    | Odpowiedz

    A czy zwykłym blenderem ze stałą kulistą obudową plastikową:) taki w którym nie ma opcji nakładek – też da radę zrobić.?? Dziekuję za przepis, napewno spróbuję.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Jeśli jest to blender typu „długi patyk”;) i ma szybko obracające się śmigiełka, to tak. To bowiem, w połączeniu z wąskim naczyniem, da efekt, który obserwujemy w filmiku:)

      • ewelinaa
        | Odpowiedz

        Długi plastikowy patyk..Tak 🙂 Śmigiełka też ma..:)Długie naczynie – było w zestawie…Tak czy inaczej w tym tyg. wypróbuję przepis 🙂 Taki blender jaki Ty posiadasz, czyli z wymiennymi wkładkami mam w planach zakupowych..na listopad 😀 Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich blogowiczów Twojego kanału

        • MaGda
          | Odpowiedz

          O, to takim blenderem powinien wyjść. Ja na początku robiłam właśnie takim i w tym „przypisanym” do blendera wysokim, wąskim pojemniku. Było ok:) Gdyby był za dla Ciebie rzadki, daj więcej oleju. M.

  46. Weronika
    | Odpowiedz

    wow!i stala sie jasnosc! tak prosto robi sie majonez!jej!
    dzieki:)

  47. Konrad
    | Odpowiedz

    Bardzo fajny sposob, lubie rozne zjawiska chemiczne i inne takie wiec napewno go zrobie przede wszystkim dlatego zeby zobaczyc emulsje.
    Pozdrawiam i dziekuje za propozycje.
    9-cio latek.

  48. Justi
    | Odpowiedz

    wow! ale szybki! na 100 % zrobię go sama 🙂 Dzięki Magdo 🙂

  49. viola
    | Odpowiedz

    Pani Magdo,czy robiła Pani majonez z oliwą z oliwek lub z olejem z pestek winogron?
    Czy jest różnica w smaku?
    Jak zwykle świetna prezentacja.Dzięki!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      z oliwą tak: mi nie odpowiada, wolę bardziej neutralny olej. z pestek winogron nie, więc trudno mi się wypowiedzieć:(

  50. Ania
    | Odpowiedz

    moze dziwne pytanie ale co z tematem salmonelli w przypadku surowych bialek w majonezie ??? chcialabym go zrobic bo wyglada mega prosto i smacznie

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam:)
      Zajrzyj do przepisu -wspominam co robię w tym celu tj. sparzam jaja.
      Pzdr,
      MaGda
      [Korzystam z surowych jaj do niektórych dań, ale staram się minimalizować ryzyko związane z ich wykorzystywaniem. ALE jak z każdym przepisem, to nasza własna odpowiedzialność =co robimy, z jakiej jakości składników korzystamy, jak higienicznie podchodzimy do przyrządzania potraw:) Jeśli masz obawę, sama musisz zdecydować czy chcesz taki majonez robić. Pomocny fakt: ja robię go od lat i jest OK:)]