Miękkie, serowe pierożki, najpierw duszone z warzywami, a potem zapieczone pod serem…
Całość cały czas dzieje się pod przykryciem w piekarniku, więc wszystkie smaki powoli się przenikają, dając finalnie pyszne zapiekane ravioli z papryką. Warzywa miękkie, ale nie rozgotowane, pierożki przyjemne do jedzenia, bo gotowały się nie w wodzie, ale w pełnym smaku wywarze, z którego na końcu powstaje wyborny sos.
Całość banalnie prosta, nakład pracy minimalny, a efekt bardziej niż zadowalający. Smakuje i dzieciom, i dorosłym.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić zapiekane ravioli serowe z papryką:) Zapraszam do obejrzenia!
Zapiekane ravioli serowe z papryką
czas przygotowania: 10 minut + ok. 40-50 minut w piekarniku
/proporcje dla 3-4 osób /
- 2-3 papryki –jednokolorowe (np. same czerwone) lub miks kolorów (żółta, czerwona, zielona)
- 2 cebule dymki (lub 1 średnia zwykła cebula)
- 2 ząbki czosnku
- 1/3 łyżeczki ziół prowansalskich (nie więcej, by nie zdominowały smaku)
- niewielka ilość oleju lub oliwy do smażenia
- 250 g ravioli (surowe, nieugotowane)
/u mnie serowe, ale można sięgnąć także farsz z mięsem/ - 10-12 czarnych oliwek bez pestek
- 200 g siekanych pomidorów bez skórki (z puszki, domowych przetworów lub świeżych obranych i pokrojonych w kostkę)
- 500-600 ml rosołu lub wywaru warzywnego (+ew. więcej, bo płynu musi być tyle, by całkowicie zakrył pierożki)
- ulubiony żółty ser do zapiekanek (np. mozzarella, parmezan, ale także cheddar czy gouda)
Papryki myję, wykrawam gniazda nasienne i warzywa kroję w mniejsze kawałki na jeden kęs. Cebulę kroję w kostkę lub drobno siekam.
Paprykę wolę podsmażyć, bo mimo, że lubię jędrną, to krótki czas pobytu w piekarniku nie wystarczy i mogłaby być zbyt jędrna, a przez to niezbyt przyjemna do jedzenia (za duży kontrast z ravioli). Rozgrzewam zatem patelnię z niewielką ilością oleju lub oliwy do smażenia i krótko podsmażam. Najpierw cebulę, aż się zeszkli. I dokładam paprykę. Smażę kilka minut, aż nieco zmięknie. Pod koniec dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek oraz zioła prowansalskie. Mieszam, wyłączam grzanie i przekładam do naczynia żaroodpornego.
Do papryki dodaję surowe (nieugotowane) ravioli, czarne oliwki (ja przekrawam na pół) oraz pomidory i całość dokładnie mieszam. Zalewam wywarem i zanurzam składniki tak, by pierożki były całkowicie zakryte. Sprawdzam smak sosu (tego płynu) i jeśli trzeba doprawiam. On wyznaczy smak dania, więc musi nam odpowiadać.
Przykrywam i wstawiam do lodówki na kilka godzin, można na noc. Po wyjęciu mieszam i jeśli trzeba ew. uzupełniam płyn, bo ravioli dość sporo go wchłoną i lekko spęcznieją (zmiękną). Ponownie przykrywam i wstawiam do zimnego piekarnika. Z naczyniem w środku rozgrzewam go do 180 st. C i od chwili, gdy osiągnie tę temperaturę piekę (cały czas pod przykryciem) przez ok. 40 minut, a tak naprawdę do czasu, aż ravioli zmięknie tj. ugotuje się, ale nie rozgotuje.
Pod koniec na tarce o grubych oczkach ścieram ser. Po 40 minutach ostrożnie zdejmuję pokrywkę i delikatnie, ale starannie mieszam zawartość naczynia. Posypuję serem, naczynie przykrywam i piekę jeszcze przez jakieś 10 minut, aż ser się stopi i apetycznie osnuje pierożki. I gotowe:) Podaję na gorąco.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
12 komentarzy
Agnieszka
Serdecznie polecam, danie pyszne i mega szybkie. Dziękuję za przepis ?
Agnieszka
Zrobiłam z tortellini. Wyszło rewelacyjnie i niebiańsko smakowało :):)
MaGda
Cieszę się:)
Agnieszka
Pani Magdo nie mogłam kupić nigdzie ravioli i kupiłam tortellini. Mogą być?
MaGda
Tak:)
Ania
Bardzo pyszne ravioli aczkolwiek moje pierożki moczyły się w sosie tylko dwie godzinki, podlałam je bulionem aż były całe przykryte- jednak czas zapiekania musiałam zmniejszyć bo zaledwie po 20 minutach były już miękkie ( my lubimy al dente) więc trzeba obserwować.Poza tym po wymieszaniu z serem-zapiekałam już bez przykrycia. Następnym razem zrobię to danie bez zapiekania- warzywa i ravioli osobno i połączę na końcu ze sobą, tak mi będzie wygodniej. Dziękuję za inspirację:-)Acha!wpadłam na pomysł zrobienia z tych składników sałatki- upiec papryki i ugotować pierożki, połączyć z winegretem???Byłoby wspaniałe połączenie z czarnymi oliwkami:-) Pozdrawiam!
Agnieszka
A jakiej firmy najlepiej kupić ravioli?
Maria
Zrobiłam zapiekankę, bardzo smaczna i prosta. Dziękuję za pomysł, pozdrawiam
Aga
Cudny przepis..
Miałam nadzieję na domowe ravioli.. ale może to kwestia czasu?
tak czy inaczej do wykorzystania :))
Jesteś niesamowita
MaGda
No pewnie, że kwestia czasu:) Zrobienie domowego trochę czasu wymaga i to raczej rzecz na weekend (przynajmniej dla mnie). Ale wtedy już nie zapiekam, bo mi go szkoda, takie świeżutko ugotowane (bez dodatków lub z dodatkami) jest dla nas dużo lepsze niż zapiekane. A na tygodniu sięgam po kupne i kombinuję m.in. z zapiekaniem:)
Ania
Mam w domu akurat grzybowe ravioli. Mam nadzieję, że się nada na kolację. 🙂 Przepis brzmi przepysznie! 🙂
Ania
W piekarniku dopiekają się pierożki tortellini serowe. Użyłam jedną paprykę i jedną cukinię, plus oliwki, cebulka i przyprawy jak w przepisie. Oczywiście nie doczytałam, że pierożki powinny kilka godzin postać w sosie, więc wkładając je do piekarnika bałam się, że się nie ugotują, ale już dochodzą i wygląda na to, że są dobre. Dziękuję za kolejny świetny przepis! 🙂