Niezwykle delikatny, rozwarstwiający się pod naciskiem widelca, podkreślony sosem miętowym…
Przepyszny łosoś! Ja oczywiście łososia uwielbiam chyba w każdej postaci, więc obiektywna tu za bardzo nie jestem, ale goście i domownicy są:) I zgodnie twierdzą, że tak przyrządzona ryba nie ma sobie równych:) Potwierdzam. Jest smaczna. A do tego szybka i prosta w przygotowaniu!
Idealna kolacja, lekki obiad czy po prostu przekąska w trakcie dnia. Świetna na wynos jako przekąska do pracy. Smakuje na ciepło i na zimno. Polecam gorąco.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam tego niezwykle delikatnego łososia w sosie jogurtowo-miętowym. Zapraszam do obejrzenia!
Delikatny łosoś w sosie jogurtowo-miętowym
czas przygotowania: do 20 minut
/proporcje na 2-3 osoby/
łosoś:
- ładny kawałek łososia (ja: 350 g, filet, surowy, ze skórą, bez ości)
- oliwa z oliwek z dodatkiem czosnku i ziół (ja daję domową, przepis tu: Olej lub oliwa z oregano, czosnkiem i chilli)
ew. rozgniatam pół b. małego ząbka czosnku, mieszam z oliwą i tą mieszanką nacieram rybę - sól
- czarny pieprz
- folia aluminiowa pocięta na tyle kawałków ile porcji łososia;)
sos jogurtowo-miętowy:
- kilka gałązek świeżej mięty
- kilka gałązek świeżego oregano
- kilka łyżek gęstego jogurtu naturalnego (w zasadzie dowolny, ale najlepiej taki o kremowej konsystencji, może być o niskiej zawartości tłuszczu)
- sól do smaku
- ok. 1/3 łyżeczki oliwy czosnkowej (tej samej, którą nacierałam rybę)
Folię aluminiową tnę/rwę na większe prostokąty lub kwadraty –tyle kawałków, ile porcji łososia.
Rybę zostawiam w skórze, ale oskrobuję ją z łusek.
Tak przygotowanego łososia kroję następnie na mniejsze kawałki –wielkości porcji, jakie chcę podawać. Rybę nacieram oliwą czosnkową oraz przyprószam solą i pieprzem.
Każdą porcję ryby układam na osobnym kawałku folii, skórą do dołu i szczelnie zawijam, zostawiając od góry nieco miejsca na parę, powstającą podczas obróbki termicznej.
Tak przygotowane paczuszki można upiec w piekarniku, ja jednak upraszczam i skracam sobie zadanie i przygotowuję je na patelni z pokrywką. Chodzi po prostu o to, by wokół ryby wytworzyć wysoką temperaturę, w której łosoś straci surowość i patelnia doskonale się do tego celu nadaje;)
Rozgrzewam patelnię bez tłuszczu i kiedy jest gorąca, układam na niej paczuszki, stroną ze skórą do dołu, czyli miejscem łączenia/szwem ku górze. Przykrywam i na nie za dużym ogniu, daję rybie jakieś 3-5 minut (czas trochę zależy od wielkości kawałków).
Po tym czasie zdejmuję pokrywkę, przewracam rybę na drugą stronę i daję jej kolejne 2-3 minuty pod przykryciem.
Gotową rybę zdejmuję z patelni, ale jeszcze nie rozwijam, tylko zostawiam na chwilę, by ryba jeszcze doszła, a sama w tym czasie szykuję sos jogurtowy.
Zioła myję i osuszam, po czym obrywam listki z gałązek i te listki bardzo drobno siekam.
Do miski dodaję jogurt, posiekane zioła, solidną szczyptę soli oraz oliwę czosnkową i dokładnie mieszam.
Rybę odwijam z folii, wykładam na talerz i podaję z przygotowanym sosem jogurtowo-miętowym z oregano. Nie tylko szybka w przygotowaniu, ale niezwykle smaczna i delikatna!
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
3 Komentarze
marco
wyglada pysznie i… smakuje pysznie!!!
przyrzadzilem i w polaczeniu z w/w sosem jest wysmienity !!!
pozdrawiam ,
marco
MaGda
Cieszę się! Ja też go uwielbiam:)
Pozdrawiam,
MaGda
ewelinaa
mmm…wygląda pysznie. Nigdy nie próbowałam przyrządzać tak w folii, zawsze robiłam to na patelni z odrobiną oliwy. Muszę spróbować wg. Twojego przepisu 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie