Intensywnie czekoladowy, wilgotny, ze śmietanowym wierzchem…

Pyszny torcik! To ciasto już kiedyś pokazywałam, ale w innej, prostszej odsłonie:) Jednak kiedy jadłam je po ostatnim upieczeniu, takie bardzo wilgotne, bardzo czekoladowe i delikatne, kosztując je pomyślałam sobie o kostce Luwr, cieście, które także bardzo lubię. I od razu zechciałam je wzbogacić.

To był eksperyment, ale wyszło wyjątkowo smacznie. To ciasto podzieliło moje dzieci na 2 obozy: jeden woli je w czystej, pierwotnej formie tj. samo czekoladowe, a drugi w tej nowej, z bitą śmietaną:) Obie jednak znikają wyjątkowo szybko, a te indywidualne mini-preferencje nie wpływają na fakt, że synkowie pałaszują je -niezależnie od formy- aż im się uszy trzęsą:) A my (jak i zaproszeni goście) dzielnie im w tym towarzyszymy… Gorąco zatem zachęcam do upieczenia tego torcika.

Link do wersji, która zainspirowała ten torcik: https://skutecznie.tv/2013/09/wilgotne-ciasto-czekoladowe-z-kabaczkiem

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam ten w gruncie rzeczy prosty, ale niesamowicie pyszny torcik czekoladowy z bitą śmietaną;) Zapraszam do obejrzenia!

Wilgotny torcik czekoladowy z bitą śmietaną

czas przygotowania: 15-20 minut pracy własnej + ok. 50 minut pieczenia + czas na schłodzenie ciasta w lodówce (ok. 2 godziny)
/proporcje na tortownicę o średnicy 24 cm lub dowolną blachę o zbliżonych rozmiarach/

wilgotna warstwa czekoladowa:

• 350 g obranego i startego na tarce o grubych oczkach kabaczka (lub cukinii lub jabłka lub marchwi lub dyni;) -ja: mieszanka cukinii i jabłka) /szczegóły dot. przygotowania warzywa/owoców w przepisie poniżej
• 100 g miękkiego masła (1/2 kostki)
• 100 ml oleju roślinnego
• 250 g cukru
• szczypta soli
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej + 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 kieliszek rumu lub (np. w wersji dla dzieci kilkanaście kropli rumowego aromatu do ciast)
• 2 całe jajka
• 100 ml dość gęstego jogurtu naturalnego
• 300 g mąki pszennej (zwykłej 500, pełnoziarnistej lub orkiszowej)
• 30 g ciemnego mocnego kakao
• 30 g słodkiego kakao (typu Nesquick; jeśli nie mam, podmieniam na zwykłe)
• 70 g ciemnej czekolady

delikatna warstwa śmietanowa:

• 400 ml śmietany kremówki do ubijania (30% lub 36%)
• 2 łyżeczki żelatyny
• 2-4 łyżki gorącej wody
• 4-6 łyżek cukru pudru
• ciemne mocne kakao lub tarta ciemna/jasna czekolada do ozdobienia ciasta

Do przygotowania tego ciasta można sięgnąć po kabaczka, cukinię, marchew lub jabłko –te warianty sprawdziłam. Najbardziej smakuje mi z kabaczkiem lub cukinią, choć pozostałe dwie propozycje też są ciekawe i smaczne. Tak od siebie dodam jeszcze tylko, że przypuszczam, że można sięgnąć po dowolny owoc/warzywo o konsystencji i teksturze przypominającej kabaczka, ale sprawdziłam tylko te 4 wymienione;) Jeśli owoce/warzywa są soczyste np. jabłka, to odsączam je na sicie przed dodaniem do ciasta.

Czekoladę dość drobno siekam –nożem lub malakserem.

Cukinię myję, osuszam, przekrawam na pół, wydrążam pestki i to, co zostanie ścieram na tarce o grubych oczkach. Nie obieram ze skóry, bo dzięki temu szybciej i łatwiej ściera mi się warzywo na tarce –ale finalnie skóry do ciasta nie daję.
W prezentowanej wersji dałam 260 g tartej cukinii i 100 g tartego jabłka.

Dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia, a boki smaruję masłem.

Rozgrzewam piekarnik do 160 st. C –teraz już całość pójdzie szybko i zanim piekarnik się nagrzeje, ciasto będzie gotowe do pieczenia:)

Do miski dodaję miękkie masło (w temp. pokojowej), chwilę je miksuję, po czym nie przerywając miksowania dolewam olej. Gdy masa jest spulchniona i „puszysta”, dosypuję cukier, sól, sodę, proszek do pieczenia oraz rum lub aromat do ciast i jajka, ponownie dokładnie miksuję „na puszysto” –jakąś minutę lub dwie;)

Teraz cały czas miksując, dodaję naprzemiennie mąkę oraz jogurt. I na koniec do tak powstałego ciasta dodaję posiekaną czekoladę oraz tarte warzywa/owoce (tu: cukinię i jabłko). Miksuję do połączenia składników i ciasto jest gotowe.

Przekładam je do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy, wyrównuję i wstawiam do rozgrzanego do 160 st. C piekarnika.

Piekę w tych 160 st. C na drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół przez 45-50 minut, a tak naprawdę do czasu, aż ciasto przejdzie test „suchego patyczka” tj. patyczek po wyjęciu ze środka ciasta jest suchy;)
Trzeba brać poprawkę na to, że ciasto z założenia jest wilgotne, no ale upiec się musi, a patyczek po wyjęciu nie może mieć śladów surowego ciasta. Np. ja moje piekłam 55 minut.

Upieczone wyjmuję z piekarnika, zostawiam do całkowitego wystygnięcia.

Następnie odkrawam górę ciasta, wyrównując je jak na tort.
Ta odcięta góra już nie będzie do tego przepisu potrzebna, więc można ją np. zamrozić (na bajaderki, itp.)  lub pokruszyć i podać jako dekorację do lodów.

Śmietanę kremówkę ubijam na sztywno –powinna być schłodzona, prosto z lodówki.

Do miski wsypuję żelatynę, zalewam gorącą wodą i odstawiam na chwilę, aż się rozpuści tak, by nie było grudek. Idąc za radą doświadczonych cukierników, można ją wstawić na około dziesięć sekund do mikrofalówki:)

Do rozpuszczonej żelatyny dodaję cukier puder i trochę ubitej śmietany. Mieszam dokładnie, by masa z żelatyną była gładka, bez grudek i dobrze rozprowadzona, po czym delikatnie łączę zawartość obu misek. Dzięki temu bita śmietana będzie sztywna (choć nadal delikatna;)) i nie spłynie z tortu, a żelatyna dobrze się w niej rozprowadzi.

Tak przygotowaną śmietanę wykładam na ciasto i rozprowadzam ją równo, tworząc drugą warstwę tortu (patrz: filmik na Gotuj.Skutecznie.Tv dołączony do tego przepisu).

Z wierzchu przyprószam ciemnym mocnym kakao lub tartą czekoladą. Wkładam ponownie do tortownicy, szczelnie przykrywam, by śmietana nie złapała zapachów z lodówki i wstawiam właśnie do lodówki na 2-3 godziny. Po tym czasie można porcjować i podawać:)

Torcik serwuję schłodzony.
Wg nas najlepszy jest następnego dnia, po odstaniu w lodówce, więc ja po prostu najczęściej przygotowuję go późnym popołudniem/wieczorem w dniu poprzedzającym podanie.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie