Brukselka z papryką i orzechami (pyszna)

z 18 komentarzy

Brukselka z papryką i orzechami (pyszna) Brukselka z papryką i orzechami (pyszna)

Dzisiaj zapraszam na brukselkę z papryką i orzechami. Wiadomo, smak smakowi nierówny i każdy ma inne upodobania, ale brukselka w tej wersji jest naprawdę pyszna i smakuje zupełnie inaczej niż ta klasyczna, którą znamy. Wiecie, że lubię brukselkę, ale nie raz wspominałam, że muszę kombinować jak ją padać, by smakowała także moim dzieciom.

Dzisiaj będzie kolorowo, pysznie i zdrowo. Brukselkę lekko podsmażymy i rozbroimy. Co w sumie nie powinno być nowością, bo już to prezentowałam we wcześniejszych przepisach, ale dzisiaj będzie jeszcze inaczej. Nam bardzo smakowało i mam nadzieję, że również i Wam się spodoba:)

Przepis na klopsiki w osobnym wpisie: https://skutecznie.tv/2016/02/mielone-klopsiki-z-kasza-drobiowe-komosa/

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić inną niż zwykle brukselkę -z papryką i orzechami (pyszna):) Zapraszam do obejrzenia!

Brukselka z papryką i orzechami (pyszna)

czas przygotowania: ok. 15 minut pracy własnej + ok. 10 minut na patelni
/proporcje dla 2-4 osób (w zależności od tego czy podajemy jako danie główne czy dodatek do dania głównego)/

  • 300-400 g brukselki (w prezentowanej wersji: 400 g)
  • 1 czerwona papryka
  • 1 cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka jasnego octu winnego
  • sól, pieprz, cząber, gałka muszkatołowa –do smaku
    /ja dałam po solidnej szczypcie każdej z tych przypraw, uważając, by nie przesadzić z solą (niezdrowo;)) oraz gałką (by nie zdominowała smaku)/
  • orzechy włoskie lub pestki dyni/słonecznika
    /można pominąć, ale nie warto, bo raz, że mnóstwo wartościowych składników odżywczych, a dwa, wnoszą ciekawą teksturę/fakturę do dania/

Z brukselki usuwam nieładne zewnętrzne liście, potem myję, z grubsza osuszam i rozbrajam tj. zdejmuję z niej kolejno liść po liściu i przekładam do miski. Ja to robię tak, że odkrawam dolną część łodygi, a następnie odkrawam z głąba listki u nasady (idzie to całkiem sprawnie, jakby co, pokazuję to w do łączonym do przepisu filmie). Z samych środków ciężko zdejmuje się liście, więc po prostu kroję je na 2-3 mniejsze cząstki.

Teraz cebula –obieram i kroję ją w półtalarki lub w piórka.

Paprykę myję, osuszam, przekrawam na pół, usuwam pestki i warzywo kroję w mniejsze paski.

Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością oleju roślinnego do smażenia, wkładam cebulę i co jakiś czas mieszając, smażę, aż się zeszkli. Wtedy dodaję paprykę, przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek, mieszam i duszę, aż warzywa zmiękną.

I doprawiam: sól, pieprz, cząber, gałka muszkatołowa. Ja dodaję też z grubsza posiekane orzechy (biorę mieszankę włoskich, laskowych, migdałów i nerkowca, ale mogą być dowolne ulubione i jakby co, można je pominąć, ja zwykle daję: dla smaku, chrupkości oraz dla ich wartości odżywczych). Mieszam, chwilę duszę i na koniec dokładam przygotowaną wcześniej brukselkę. Zmniejszam grzanie i całość delikatnie mieszam. *[jeśli z klopsikami (patrz niżej), dokładam je teraz] Przykrywam patelnię, by listki szybciej zwiotczały i trzymam pod przykryciem na małym ogniu przez jakieś 5 minut.

Brukselka ma pozostać zielona i lekko chrupiąca, absolutnie nie chcę jej przegotować. Na koniec skrapiam octem winnym, jeśli trzeba doprawiam do smaku, mieszam i gotowe. Można podawać:)

W prezentowanej wersji serwowałam z klopsikami (patrz niżej), ale zwykle podaję tę brukselkę jako dodatek do dań głównych. A czasem wręcz jako bezmięsne danie główne, wtedy robię jej trochę więcej i podaję większą ilość. Świetnie smakuje z kaszą (np. jaglana, jęczmienna, gryczana, pęczak), z ryżem, razowym makaronem, z pieczonymi lub gotowanymi na parze ziemniakami lub po prostu z ciemnym pieczywem. Jeśli zostanie, to dobrze odnajduje się w roli sałatki (np. na zimno jako dodatek do kanapki czy przekąski do pracy).

Wersja z klopsikami:
Zwykle nic do brukselki nie dodaję, traktując ją jako dodatek do dania głównego lub jako bezmięsne danie główne, bo taka brukselka jest świetna sama w sobie (patrz wyżej). W prezentowanej wersji jednak chciałam ją podać z klopsikami z komosą, które przygotowałam równolegle. Są bardzo proste i szybkie do zrobienia oraz bardzo uniwersalne, bo pasują zarówno do zup, sosów czy gulaszy warzywnych, jak i właśnie do tego typu stir-fray’ów. Dlatego poświęcę im osobny przepis i tu już ich nie prezentuję: https://skutecznie.tv/2016/02/mielone-klopsiki-z-kasza-drobiowe-komosa/

W wersji z klopsikami robię wszystko dokładnie tak samo, tylko we wskazanym w przepisie etapie dokładam na patelnię podsmażone wcześniej, jeszcze gorące klopsiki. Przykrywam patelnię i trzymam pod przykryciem na małym ogniu przez jakieś 5 minut. Poza tym dołożeniem klopsików, reszta przepisu jest taka sama, bez zmian. Po tym czasie podaję, już bez żadnych dodatków. Może tylko obok lubię postawić szklanki z sokiem pomidorowym z odrobiną pieprzu, bo bardzo dobrze tu pasuje:)

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

18 komentarzy

  1. Ela
    | Odpowiedz

    Wyglada super! Zaraz dzisiaj sprobuje to zrobic do curry z udek drobiowych z Pani przepisu. To curry juz nieraz gotowalam i bardzo nam wszystkim smakuje. Dziekuje!

  2. Emilia
    | Odpowiedz

    Świetny przepis na brukselkę. Nie bardzo lubiłam to warzywo, od tej pory jak mam je w domu robię je właśnie według tego przepisu. Pyszna.

  3. Katarzyna
    | Odpowiedz

    Muszę przyznać że jak nigdy u mnie nikt nie chciał jeść brukselki tak wg Pani przepisu zniknęła cała z talerzy faktycznie przepyszna!!!

  4. Janina
    | Odpowiedz

    Pani Magdo! ja przepraszam za pytaniea nie komentarz.Mam Pani ksiazke zktorej korzystam bardzo czesto,ale mam problem z ktorym slabo sobie radze,amianowicie:czy ma Pani jakis dobry sposobna czyszczenie patelni,zabrudzonej od smazenia,chodzi mi o spod i boki,przypalone wygladaja nieestetycznie.Serdecznie pozdrawiam iz gory dziekuje.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Zależy jaka patelnia -jeśli ścieranie nie szkodzi powłoce, to czyszczę sodą (robię pastę z odrobiną wody i tym czyszczę).

      • ANNA
        | Odpowiedz

        Pani Magdo co to jest za patelnia ? chciałabym taką

  5. Ania
    | Odpowiedz

    Czy można do tego przepisu użyć brukselki mrożonej?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie próbowałam nigdy mrożonej brukselki (poza tą, która jest w mieszankach warzywnych, ale tam zwykle występuje w śladowych ilościach;))

    • Evita
      | Odpowiedz

      Zrobiłam z mrożonej i smakuje równie dobrze

  6. Maria
    | Odpowiedz

    Pani Magdo, ja w srednim wieku nie wpadam na takie pomysly, a uwielbiam gotowac.Moja kuchnie jest bardzo internationalna, ale to co Pani „wyrabia” jest wspaniale.

    Pozdrawiam Maria Karkowska-Hofrichter

  7. Elżbieta
    | Odpowiedz

    Kolejny super przepis! Brukselka wyszła rewelacyjna. A gdyby tak czasami podmienić ją na grubiej poszatkowaną kapustę włoską?… Serdecznie pozdrawiam Pani Magdo 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Świetny pomysł. Nie próbowałam, ale wyobraźnia podpowiada mi, że powinno być ok. Sprawdzę kiedyś:)

  8. Ewa
    | Odpowiedz

    Dzisiaj zrobiłam na obiad JEST PYSZNE !!! Dziękuję i pozdrawiam.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że smakowała!

  9. R
    | Odpowiedz

    co to za patelnia? gdzie mozna ja kupic?

  10. Zofija
    | Odpowiedz

    Dzisiaj robię na obiad :>

  11. Agnieszka
    | Odpowiedz

    Czekam na te klopsiki! Nie wiem, jak smakują, ale wizualnie dodają brukselce + 100 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      No będą, będą, może już nawet jutro. Są delikatne i smakują super -nawet dzieci przełknęły, a to już coś;) Ja robiłam więcej, bo następnego dnia wzięłam na wynos -w pudełku zamiast kanapki. Na zimno też świetnie smakowało, wyszła taka sałatka z klopsikami:)